Aby dopełnić już całość, o emulsji do mycia ciała i włosków z serii mimi, w kilku zdaniach.
Emulsja chyba z całego zestawu kosmetyków mimi najbardziej i od samego początku przypadła mi do gustu, głównie za sprawą przyjemnego zapachu, pozbawionego ciężkości, jaką maja pozostałe kosmetyki. Według mnie to kosmetyk doskonały, ale o tym po kolei :)
Czytaj dalej
Emulsja ma postać żółtego, gęstego żelu o świeżym zapachu. Obficie się pieni i delikatnie oczyszcza skórę. Nawilża, chroni i łagodzi podrażnienia. Po kąpieli nie powoduje uczucia ściągnięcia skóry, ogranicza występowanie czerwonych suchych plamek, które u córki nasilają się po kąpieli.
Emulsja jest produktem typu 2 w 1 - bardzo praktyczne rozwiązanie, do mycia włosków sprawdza się równie dobrze, włosy są lekkie, miękkie, ładnie błyszczą i bardzo przyjemnie pachną.
W zasadzie bez zastrzeżeń spełnia wszystkie swoje funkcje, jak i obietnice producenta.
Dodatkowy atut to smukła, poręczna butelka z motywem budzącym zainteresowanie dziecka, przyznam że dodanie pompki do butelki uszczęśliwiłoby mnie już zupełnie (sugestia dla producenta) ale i bez tego kosmetyk jest rewelacyjny.
Emulsja jest bardzo wydajna w użyciu, niewielka ilość na dłoń wystarcza na umycie całego ciała, druga porcja na włosy i mamy dużo mięciutkiej pianki do umycia.
Podsumowując - cieszę się że miałam szansę poznać tą serię kosmetyków, dokładnie trafiła ona w moje potrzeby jeżeli chodzi o pielęgnację wrażliwej i skłonnej do podrażnień i wysuszeń skóry młodszej córki.
Stanowi ona świetną alternatywę dla emolientów dla atopików, według mnie w działaniu je przebija.
Ogromnie polecam, dla naszych dzieci wszystko co najlepsze :)
Uwielbiam zdjęcia Twojego autorska :) a Księżniczka jest słodziutka :)
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo :)
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam Twoje zdjęcia. Firmy powinny Ci za nie słono płacić ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję kochane, wystarczy mi własna satysfakcja i to że się podobają :)
OdpowiedzUsuńzdjęcia genialne :D a córcia śliczna :D
OdpowiedzUsuńPiękne fotki - córcia urocza - chcę taką :D
OdpowiedzUsuńPodoba się, podoba :) I to bardzo ! A emulsja pachnie bosko, genialnie sprawdza się z balsamem :)
OdpowiedzUsuńDo dobrego kosmetyku -piękna modelka :)
OdpowiedzUsuńale fajowe zdjatko :) widac ze kosmetyki rewelacja :) zapraszam do mnie http://nusinkowo.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńPiękna modeleczka
OdpowiedzUsuńModelka przeurocza :) I jak idealnie ręcznik z kaczuchą dobrałaś :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam bardzo :)
OdpowiedzUsuńOstatnio zakupiłam 2 sztuki tej emulsji - uwielbiam ją :D
OdpowiedzUsuńtez chyba zrobię zapas, po początkowym zrażeniu co do zapachu tych kosmetyków teraz je uwielbiam, a emulsji już nie ma :(
OdpowiedzUsuńale masz piękne zdjęcia na blogu:)
OdpowiedzUsuńco to za aparat?
śliczna córcia :)
dziękuję bardzo :)
Usuńzdjęcia bardzo lubię robić, a córy mam dwie :)
aparat to sony alpha 330, jest w porządku, ale chyba potrzebuję czegoś innego, co robi zdjęcia z bliskiej odległości i ma lepszy tryb macro :)
Szukałam składu tego kosmetyku i tu trafiłam. Na drugim i czwartym miejscu SLS!!! To się nie powinno nazywać emolientem! (a tak mam na ulotce) Olej konopny to nie wszystko, SLS silnie podrażnia i absolutnie nie powinno być w kosmetykach dla osób z AZS (a dla nich sa emolienty), a najlepiej w ogóle nie dal dzieci. Cocamidopropyl betaine sam w sobie jest dość delikatny i sam by wystarczył! Jednakże w połączeniu z sodium lauryl sulfate (itp.) powoduje przesuszenie skóry, łupież, wypryski na skórze owłosionej i alergiczne zapalenie skóry. Po prostu świetny skład :/
OdpowiedzUsuń(ale zdjęcia są śliczne :))
Ja ją mam juz w tej nowej wersji i przyznam,że ma dużo lepszy skład. Dodali rumianek i pare innych ziółek. w tej chwili chyba tylko na wwwkonopiafarmacjapl mają, ale szukam stacjonarnie w Gnieźnie jakby ktoś coś.
OdpowiedzUsuń