Może zdążyłyście zauważyć jestem szminko - maniakiem :) w tej kwestii ciągle mi mało, nie potrafię oprzeć się nowym kolorkom, a ulubieńcy zmieniają się parę razy na tydzień. Jednak od około dwóch tygodni nie rozstaje się z tą tu oto czarną porzeczką z Yves Rocher - dlaczego ? :)
Pomadka ta należy do tak zwanych zakupów spontanicznych. Postanowiłam skorzystać po raz kolejny z rabatu 50 % i zrobić zakupy w sklepie internetowym. Moje cele były inne, ale ponieważ zakupy od 99 zł premiowane były darmową dostawą i dodatkowym prezentem, wyszperałam czym by tu można w przyjemny sposób wypełnić tą brakującą pustkę ;)
I oto pomadka połyskująca voile brillance, cena regularna zaskakująco niska jak na yr - 24 zł, po rabacie 12 zł :) Jak się okazało - to było genialnie wydane 12 zł.
Szminka niezwykle przyjemna w użyciu, wygodny sztyft, doskonale wyprofilowany na płasko - po skosie, idealny, poręczny kształt, który ciągle pozostaje taki sam.
Sztyft jest kremowy, gładki, odpowiednio twardy, jest niczym balsam do ust, zapewnia prawdziwy komfort używania, dodatkowo cudownie, malinowo pachnie i smakuje słodko :)
Kolor wydaje się intensywny, mocno napigmentowany, jednak na ustach jest półprzeźroczysty, mocno połyskujący. Przyglądając mu się można zobaczyć, że wibruje mieni się , jest czerwono - bordowy, a z niego mieni się kolor jaśniejszy, różowo - fuksjowy, to drobinki tak się mienią, dając efekt wibrującego koloru, o dziwo - drobinek na ustach nie ma !, nie widać, a kolor zmienia się wraz z oświetleniem, przechodząc raz bardziej w czerwień, raz w fuksję :)
Pomadka intensywnie nawilża usta, wygładza, zawiera olejki nawilżające. Traktować ją trzeba jako balsam do ust i taką też ma trwałość, jednak dla mnie to rzecz drugorzędna.
Daje przepiękny efekt połyskujących, dobrze nawilżonych ust, pielęgnuje, daje lekko transparentne wykończenie, jest komfortowa i wygodna w użyciu, pięknie pachnie, smakuje i cudownie ożywia twarz w tę smutna porę roku, jednocześnie dając wykończenie lekkie, świeże i radosne ;)
Dla mnie strzał w 10 ! Oceniam 5/5 :)
Pozdrawiam,
Beata
piękna jest ;)
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor!!!
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor, muszę ją sprawdzić, gdy następnym razem będę w YR :)
OdpowiedzUsuńpiękna jest! :) widzę własnie, że jesteś szminkomaniaczką :D
OdpowiedzUsuńA ja właśnie wcinam ciasto 'porzeczkowiec' z dżemem z czarnych porzeczek :D
a to życzę smacznego, też bym zjadła ;)
UsuńBardzo ładnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńNo piękna jest, i taka soczysta :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor :)
OdpowiedzUsuńMmm...mam ochotę na czarne porzeczki :P
OdpowiedzUsuńbardzo fajny kolor :) z YR szminki jeszcze nie miałam
OdpowiedzUsuńŁadnie się prezentuje na ustach :)
OdpowiedzUsuńNa Twoich ustach wszystko wygląda pięknie ! :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście daje śliczny efekt:) Wpadła mi w oko:)
OdpowiedzUsuńŚliczny kolorek! Ale Ty masz piękne usta takie zmysłowe ;) już Ci to chyba mówiłam, nie sposób się nie powtórzyć ;p;p
OdpowiedzUsuńKolorek niezwykle ciekawy, wydaje się że jest intensywna ale na ustach wygląda bosko
OdpowiedzUsuńi cena genialna
Znowu kusisz ;D Tym razem jednak się wstrzymam bo mam już jedną w podobnym odcieniu ;)
OdpowiedzUsuńZ kosmetykami Yves Rocher przyjemnych skojarzeń nie mam, ale szminka wygląda naprawdę apetycznie :) Zapraszam do mnie, może znajdziesz coś ciekawego dla siebie
OdpowiedzUsuńładny kolorek:)
OdpowiedzUsuńOo muszę zwrócić na nią uwagę jak będę w YR :>
OdpowiedzUsuńTobie jakoś bardziej pasuje, ja wyglądam w niej słabo :/
OdpowiedzUsuńŁadnie wygląda na Twoich ustach :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolorek :) chyba kolejna rzecz do mojej chciejlisty :D
OdpowiedzUsuńładny kolor, Używam podobnych szminek na dzień.
OdpowiedzUsuńCiekawie się prezentuje ten kolorek i mnie przypadłby raczej do gustu :)
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba jak wygląda na ustach :)
OdpowiedzUsuńPiękny! Idealny na jesienne dni :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny i elegancki kolor!!! :)
OdpowiedzUsuńfajny, soczysty kolor i piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńZupełnie inaczej prezentuje się na ustach, niż w opakowaniu. Soczysty odcień :)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie prezentuje się na Twoich ustach :) Gdybym zobaczyła ją tylko w opakowaniu to zapewne bym się na nią nie skusiła.
OdpowiedzUsuńMam dwa sklepy IR w swoim mieście, mam nadzieję, że gdzieś ją znajdę :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna szmineczka! Zarówno na dzień jak i na wyjścia, bardzo mi się podoba, będę o niej pamiętać przy zakupach z YR ;)
OdpowiedzUsuńPrześliczny kolor!
OdpowiedzUsuńBardzo intensywny kolor, chyba nie czuła bym się w nim dobrze- brak mi odwagi :P
OdpowiedzUsuń