Cześć :)
Jakoś tak ostatnio Was zaniedbuję, wiem, mam nadzieję, że nadal jesteście ze mną :) Miałam do ogarnięcia parę spraw ale już załatwione, czas nadrobić tu zaległości :)
Kochane - pod moim pierwszym poważnym lawendowym mani zostawiłyście chyba z milion pozytywnych komentarzy, strasznie Wam dziękuję, to motywuje niesamowicie i dodaje wiary w siebie :)
A dziś tak dla rozruchu po krótkiej przerwie chcę Wam zaproponować kolejny przegląd poczty i najnowsze kosmetyczne i nie tylko zdobycze :)
Czytaj dalej
Jakiś czas temu prezentowałam Wam moje małe zakupy w sklepie Yves Rocher za 20 zł - to były całkiem okazyjne zakupy, ale wspominałam, że prawdziwą okazję zaprezentuję Wam jak dotrze moja paczusia z zamówieniem internetowym.
Dotarła pod koniec tygodnia, no i jak to wygląda? Głównym celem moich zakupów był krem Cure Solutions który uwielbiam ja i moja skóra. Jak zajrzałam na stronkę i okazało się, że jest on dodawany jako gratis do zamówienia powyżej 99 zł to postanowiłam wydać w jakiś przyjemny sposób te 99 zł na inne fajne kosmetyki, aby otrzymać ten krem, którego wartość katalogowa wynosi 115 zł :)
No więc 99 zł wydałam na rozświetlający podkład, róż i bazę do paznokci z wyciągiem z kakao - bo tego mi akurat brakowało. W prezencie dostałam mój kremik i drugi krem BB o wartości 49 zł oraz darmową dostawę do domu, według mnie nieźle :)
Matematyka jest prosta, wartość katalogowa tych wszystkich kosmetyków to 295 zł a wydałam 102 zł :) przemawia to do mnie i pewnie skusze się jeszcze nie raz .
Druga przesyłka to moja wygrana za recenzję mydełka Eko - Bańka, zostałam wyróżniona wraz z dwoma innymi osobami takim upominkowym, ślicznym, pachnącym zestawem kąpielowym, nagroda super, ale powiem szczerze, że satysfakcja z wygranej chyba większa ;)
I na koniec małe zakupy :)
Jak już pewnie zdążyłyście zauważyć - mam w sobie coś z masochistki bo nie wiem czemu, lubię wstać sobie z rana i jechać tramwajem do lidla bo akurat "rzucili" tam kilka nawet fajnych ciuszków (akcja "modna Paryżanka" ) i przepychać się o nie z tłumem napalonych kobiet :D
Wiem, że podobne ciuszki bez wstawania rano, stania w kolejce przed otwarciem sklepu i bez wbijania nikomu łokci można kupić normalnie, ale
cóż adrenalina w życiu potrzebna, może lepsze to niż skoki bungee albo inne sporty ekstremalne ;)
Chyba mam już wprawę bo bez większych problemów dorwałam się do tego co chciałam, w domu jednak po przeglądzie łupów okazało się, że jak ręce podniosłam w celu założenia bluzki tak bluzka przeleciała po mnie, zatrzymując się w okolicy kostek - rozmiar S, hmmm, spore to S , tym razem chyba się nie postarali:)
Więc wycieczka powrotna w celu wymiany, ale że nie było już na co - wszak godzina już 10 przed południem była, oddałam, a na pocieszenie wzięłam sobie cukrowy, marcepanowy scrub oraz kilka maseczek do dłoni i stóp Perfecty, bo w lidlu akurat takie rzeczy dostać można :)
Ale też nie ma tak, że wyszłam z niczym, nie, nie - mam przecierane, szare jegginsy bardzo fajne, żółtą bluzeczkę bo ten fason znacznie mniejszy i ładny malinowy staniczek, w sumie całkiem, całkiem ;)
Na dziś tyle, do zobaczenia jutro, a na jutro zapraszam na recenzję kosmetyczną :)
Jestem ciekawa tego BB z YR :) Kusił mnie jakiś czas temu, ale odpuściłam :)
OdpowiedzUsuńmnie w sumie też, ale zraziłam się do bb kremów. Ten na pewno jest jasny, bo bb innych firm jasne są tylko z nazwy, ten faktycznie jest i fajnie pachnie, a resztę to się zobaczy ;)
OdpowiedzUsuńFajne zakupki , no i gratuluję wyróżnienia :)
OdpowiedzUsuńAle fajne gratisy dostalas z YR. A po ile są maseczki w Lidlu z Perfecty? :)
OdpowiedzUsuńnie chcę wprowadzić w błąd bo nie pamiętam dokładnie ale chyba 1,99, po 1,55 były te do twarzy :)
UsuńNo chyba muszę się wybrać do tego Lidla :)
OdpowiedzUsuńz Yves Rocher jeszcze nic u mnie nie gościło,oprócz perfumki. Fajne zakupki :)
OdpowiedzUsuńFajne zakupy :) Lubię te maseczki z perfecty :)
OdpowiedzUsuńSame wspaniałości
OdpowiedzUsuńTen zestaw kąpielowy wygląda uroczo :)
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze niczego z yves rocher :)
OdpowiedzUsuńale wszystkie produkty wyglądają bardzo apetycznie !
YR dba o klientów ;)
OdpowiedzUsuńPrawda :)
UsuńTeż ostatnio do zamówienia z YR dostałam krem BB i jestem z niego mega zadowolona :)) Wreszcie BB, który mi idealnie pasuje odcieniem (mam ten jasny) i nie wpada w jakiś okropny pomarańcz :) Po długich poszukiwaniach myślałam, że chyba BB dla mnie odpadają bo wszystkie "jasne" odcienie były dla mnie za ciemne ale ten zaskoczył mnie pozytywnie :) Na mojej buzi sprawdza się wyśmienicie i mam wrażenie, że nawet jej stan się poprawił :) Niby kosztuje 49zł ale w końcu w YR mają często zniżki więc warto skorzystać :))
OdpowiedzUsuńA co do lidla to nie mogłam tym razem być tam o 8 i niestety po 10 były już pustki :( A chciałam bluzeczkę :(
tak jak byłam w lidlu przed 10 celem wymiany to poza kilkoma bluzkami w rozmiarze 44 nie było nic !
Usuńa ten BB - jeszcze sie za niego nie zabrałam, ale zauważyłam to samo co Ty - odcień jasny faktycznie jest jasny co się rzadko zdarza w przypadku kremów BB :)
teraz w YR stacjonarnie za zakup powyżej 69zł dają apaszkę i torebkę gratis... :D Jak tu przejść obojętnie obok takich promocji?! :D
OdpowiedzUsuńA w Lidlu byłam na łowach przed 8.00, wzięłam między innymi dwa nietoperze w rozmiarze M i na szczęście na mnie są dobre (i się dowartościowałam, bo zwykle noszę poszerzone L, a tu M jest idealne :D ) Do tego jegginsy (świetne są!) i balerinki (po 2 dniach chodzenia jeszcze się nie rozwaliły - babska, którym zgarnęłam je sprzed nosa mówiły że wytrzymają góra jeden dzień :P )
też dostałam tą ofertę YR z apaszką - pewnie się skusze :)
UsuńTwoje zakupy naprawdę udane w lidlu, ja odżałować nie mogę tego nietoperza koralowego - bardzo mi się kolorek podobał :(
Moja mama uwielbia ten krem, a odkrylam go dosyc niedawno. Robiac pierwsze zakupy przez internet , dostalam go w prezencie . Bardzo lubie yr ,maja fajne kosmetyki i promocje ;)
OdpowiedzUsuńGenialne zakupy i jak piękna paczka z Eco-bańki :)
OdpowiedzUsuńjakie slodkie rozyczki! :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajne zakupy i cudowne zdjęcia, jak zawsze zresztą :)
OdpowiedzUsuńdziekuję :)
UsuńBardzo korzystne te zakupy i nawet z Lidla też nie wróciłaś "na pusto" :)
OdpowiedzUsuńPiekne fotki, tez dostałam różany zestaw do kąpieli ;)
OdpowiedzUsuńgratulacje :)
Usuńrównież uwielbiam ten krem z YS :D i podobnie zrobiłam przy okazji tej promocji, gdy zobaczyłam co jest jako gratis :) z tym, że postawiłam na pielęgnację włosów
OdpowiedzUsuńróż mam i chwalę sobie bardzo :)
tak, bardzo podoba mi się ta promocja :)
UsuńGratuluje wyróżnienia, należało się :) Zamówienie YR faktycznie imponujace :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tego BB :)
OdpowiedzUsuńbardzo sympatyczne zakupy :) ja do lidla wysłałam Mamę, natrudziła się biedaczka żeby się przebić przez tabun chętnych a i tak wszystkie bluzki musiałam oddać, po podobnie jak Ty się w nich utopiłam...
OdpowiedzUsuńszkoda, trochę drażni mnie ta ich rozmiarówka, dobrze, że zwroty przyjmują bo jeszcze z rok temu był z tym problem :)
UsuńPrzyjemne zakupy :) A w Lidlu nie byłam całe wieki...
OdpowiedzUsuńdaj znać jak się ten BB sprawuje :)
OdpowiedzUsuńna pewno będzie recenzja :)
Usuńjak wpadłam do tego posta, to tylko czekałam zobaczyć, co upolowałaś w Lidlu :D
OdpowiedzUsuńupolowałam ! :D
UsuńZ rozmiarami w Lidlu tka to jest, jednak nie da się ukryć, że to niemiecka marka ;) Szkoda, bo fajna ta bluzeczka, sama szukam teraz czegoś podobnego, ale z nie-nietoperkowymi rękawkami :) Swoją drogą ten fragment tekstu o Twoim sporcie ekstremalnym, czyli wycieczkach do Lidla, mnie rozwalił :D Ale moja mama ma chyba to samo i chwała jej za to, bo dzięki temu mam często fajne rzeczy od nich :)
OdpowiedzUsuńYves Rocher to pozwala nam się stać mistrzem okazyjnych zakupów, chwała im za to! U nich promocja, to promocja. Mi też zdarzyło się zrobić tam zakupy kilku produktów w cenie jednego, uwielbiam tę satysfakcję i lubię ich produkty. Bardzo jestem ciekawa tego ich kremu BB, tyko cena w angielskim YR mnie jakoś odstraszyła ;) Czekam na Twoją opinię :)
haha, cieszę się że Cię rozbawiłam :)
Usuńrecenzje wszystkich kosmetyków YR będą jak je ogarnę :)
No to trochę zaszalałaś;D
OdpowiedzUsuńUlala..niezłe zdobycze :) Ja dzisiaj też kupiłam maseczki w Lidlu hihi. Bardzo dziękuję za przesyłkę :) Już testuję hihi
OdpowiedzUsuńmiłego testowania, cieszę się, że przesyłka dotarła :)
UsuńŚliczne mydełka! życzę Ci przyjemnego testowania :**
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki z YR i powiem szczerze, że sama mam ich dość sporo :)
OdpowiedzUsuńYR ma często fajne promocje przy zamówieniach internetowych, ale do tych kosmetyków jakoś mi nie po drodze... kiedy miałam blisko ich stoisko w galerii, nic dla siebie tam nie widziałam, bo przerażały mnie ceny...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Różyczki z Eko Bańki wyglądają świetnie :)
OdpowiedzUsuńkosmetyki super<3
OdpowiedzUsuńa co to za kwiatki na zdjęciach??? żonkile??xD
:) fioletowe o szafirki, a te przy peelingu to storczyki :)
Usuń