środa, 21 sierpnia 2013

Donegal BEAUTY SHINE 7111, 7139 i 7142




Rzadko  kiedy piszę na blogu o lakierach do paznokci, tego lata jednak do mojej kolekcji przybyło kilka fajnych, nowych  kolorków, dlatego postanowiłam je Wam choć po części pokazać.
Na dziś zdobycze z Donegala, zapraszam :)

Czytaj dalej

O lakierach beauty shine pisałam już kiedyś tutaj
Ogólnie miałam wówczas o nich dobre zdanie, jednak nie było koloru który zachwycił mnie na tyle, aby go kupić.
Teraz po wypuszczeniu nowości, kilka kolorów mnie oczarowało i tym sposobem wylądowało w moim skarbcu :)




Lakier ten to fajna propozycja dla osób, którym kolory dość szybko się nudzą - malutka butelka do szybkiego zużycia :)
Sam lakier komfortowy w użyciu, o odpowiedniej konsystencji, jedynie uchwyt pędzelka jest zbyt krótki, przez to nieporęczny, a sam pędzelek cieniutki - osobiście wolę grubsze pędzelki.

Lakier w zależności od koloru kryje po 1-2 warstwach, schnie również w zależności od koloru różnie, ale w każdej wersji jaką miałam, dość znośnie.
Trwałość ciężko mi oceniać, jako mama dwójki małych dzieci na pełen etat :) dużo pracuję dłońmi, nie używam do prac domowych rękawiczek, a dłonie moczę z rożnych powodów  praktycznie non stop.
Lakiery maksymalnie trzeciego dnia zmywam i maluję od nowa.
W przypadku tych lakierów przed zmyciem zazwyczaj jedynie końcóweczki były przytarte, z reguły  bez odprysków.

Ogólnie bardzo polubiłam się z nimi, dają ładne wykończenie, ładnie połyskują nawet bez topów i nie zawierają substancji szkodliwych, a to dla mnie ważne, bo akurat moje pazury reagują na nie źle, tutaj nic złego się im nie dzieje :)

A oto kolorki jakie wybrałam:


7139 Pastel Soft Purple - kolor jakiego brakowało w mojej kolekcji, pastelowy, rozbielony fiolecik, piękny, urzekający. W kolorze jestem zakochana, niestety ma on tendencję do bomblowania na moich paznokciach, nie wiem w czym problem, bo sytuacja ciągle się powtarza. Próbowałam  z bazą i bez bazy, niestety bąbelki wciąż się pojawiają.
Jedna warstwa wygląda nieźle, dwie wyglądają doskonale :)




7142 Pearl Lou Lou - nie lubię i  nie kupuję perłowych lakierów, ale naszła mnie ochota na perłowe, jasne paznokcie. Ten kolorek w rzeczywistości to kość słoniowa o subtelnym perłowym wykończeniu, wpadający w odcień mocno kremowy.
Ładnie pasuje do opalonych dłoni, jest delikatny, ale taki charakterny.
Pięknie kryje już po jednej warstwie i daje ładnie połyskujące wykończenie.







7111 Lilac Candle - to odcień ze starej kolekcji, bardzo urokliwy, pięknie mieni się różnymi odcieniami od ciemnego różu po fiolet, jest bardzo ciepły i według mnie kobiecy.
Z tej trójki jest perfekcyjny pod względem krycia i aplikacji, nakładanie go to rozkosz, praktycznie maluje sam :) wysycha najszybciej z tych trzech, daje cudowne gładkie, połyskujące wykończenie.
Dwie cienkie warstwy dają perfekcyjny efekt :)






Na dziś tyle :)

Dobrej nocy...

Beata

38 komentarzy:

  1. Pierwszy jest moim faworytem, aczkolwiek wszystkie pięknie sie prezentują:) Ładne kolorki wybrałaś!

    OdpowiedzUsuń
  2. Testowałam pierwszy i jest prześliczny na żywo :)

    OdpowiedzUsuń
  3. 7139 Pastel Soft Purple mi się najbardziej podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Trudno wybrać najładniejszy :D Sądzisz, że znajdę je w drogeriach Sekrety Urody? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kochana - nie znam tej drogerii, ja kupuję na stronie donegala :)

      Usuń
  5. Wszystkie są piękne, ale chyba najbardziej podoba mi się pierwszy ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow, ładne te kolory. Gdzie można kupić te lakiery? Bo w drogeriach widziałam Donegal, ale jedynie akcesoria-lakierów niestety brak :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niestety nie znam innego źródła jak tylko strona internetowa :(

      w naturze jest donegal ale właśnie tylko akcesoria :(

      Usuń
  7. Wszystkie wyglądaja świetnie, choć najbardziej spodobał mi się ten delikatny fiolecik :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Ajjj, wszystkie mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Lilac Candle podoba mi się najbardziej:)

    OdpowiedzUsuń
  10. jakie piękne odcienie!! ten fiolet jest naj <3

    OdpowiedzUsuń
  11. Okropnie podoba mi się ten perłowy, jest cudowny!

    OdpowiedzUsuń
  12. pierwszy i ostatni to zdecydowanie moje typy, też zwariowałam tego lata dla podobnych odcieni...plus mięta oczywiście ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudowne masz paznokcie!!Uwielbiam takie kolory!;)

    OdpowiedzUsuń
  14. kolory które na opalonych łapkach wyglądają genialnie!

    OdpowiedzUsuń
  15. jak zwykle piękne zdjecia...niestety ani jeden kolorek do mnie nie przemawia, ale na perłowego mleczniaka pewnie i ja bym się skusiła ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Cudowne zdjęcia a lakiery boskie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Śliczne kolory, jak i zdjęcia, na mnie niestety lakiery Donegal są bardzo nietrwałe.

    OdpowiedzUsuń
  18. pierwszy i ostatni najbardziej przypadły mi do gustu :))

    OdpowiedzUsuń
  19. Wszystkie cudne, a mi wpadła w oko ta kość słoniowa :)

    OdpowiedzUsuń
  20. 7139 Pastel Soft Purple
    Najlepszy ! *.*

    OdpowiedzUsuń
  21. Mi wszystkie kolory się podobają, ale najbardziej chyba ten ostatni :) Piękne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Pastelowy fiolet jest śliczny:)

    OdpowiedzUsuń
  23. wszystkie kolory są śliczne ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. pięĸne pastelki przcudnie przedstawione

    OdpowiedzUsuń
  25. ta jagódka najbardziej mi się podoba :) wygląda jak moje ulubione lody :D
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
  26. Piękne kolorki wybrałaś, ten delikatny fiolet jest urzekający :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Yen pierwszy mam i kocham :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Firma jest mi kompletnie nie znana, ale ten rozbielony fiolet i kość słoniowa są przepiękne! W dodatku takie dobre krycie, które przy tego typu odcieniach jest niestety często dość problemowe. Szkoda tylko, że pędzelki są wąskie, sama osobiście wolę również wolę tak jak Ty większe i najlepiej płaskie :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Ale masz śliczne kolorki! Lubię te lakiery....

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za każdy pozostawiony komentarz i jednocześnie proszę o zachowanie kultury słowa :)