Cześć Dziewczyny :)
Pewnie część z Was również z chęcią wzięła udział w akcji "Powiedz stop suchej skórze" organizowanej przez Beauty face. Moje płatki dotarły kilka dni temu i niemal od razu przystąpiłam do testów :)
Wersja jaką otrzymałam to regenerująco - nawilżające płatki z czerwonym winem:
Hydrożelowe płatki pod oczy na bazie naturalnego kolagenu morskiego, z dodatkiem czerwonego wina oraz ekstraktu z pestek winogron o silnym działaniu nawadniającym, regenerującym oraz eliminującym zmęczenie.
Dzięki dużej zawartości flawonoidów - naturalnych związków czynnych, należących do najaktywniejszych przeciwutleniaczy, maska działa antyoksydacyjnie, likwiduje wolne rodniki, chroniąc skórę przed starzeniem. Duża zawartość soli mineralnych, Witamin B i C oraz beta-karotenu doskonale regeneruje skórę oraz przeciwdziała wiotczeniu oraz utracie wody. Naturalny kolagen morski wypełnia ubytki białka oraz stymuluje odbudowę kolagenu i elastyny. Zabieg oparty o działaniu wina poprawia krążenie i metabolizm komórek, wzmacnia błony komórek a także działa przeciwzapalnie. Dodatkowo intensywnie uelastycznia i napina skórę.
Składniki aktywne: naturalny kolagen morski, skondensowany wyciąg z czerwonego wina, ekstrakt z lukrecji, witamina C, alantoina, olejek różany, gliceryna.
Skóra pod oczami to obszar o który szczególnie dbam, gdy ten obszar twarzy wygląda młodo i promienie cała twarz taka wydaje się być.
Ze zmarszczkami nie mam szczególnych problemów poza kilkoma mimicznymi, mało widocznymi liniami, natomiast od kilku lat walczę z cieniami pod oczami i opuchniętymi powiekami.
Płatki otrzymujemy w maleńkiej, mieszczącej się w zwykłej kopercie, próżniowej saszetce, gdzie spoczywają w plastikowym pojemniczku zwilżone płynem z substancją aktywną.
Płatki są bardzo delikatne w dotyku, a jednocześnie odporne na nasze nieudolne manewry, pomimo wielokrotnego, przypadkowego zlepienia się płatka z samym sobą bez problemu i bez uszczerbku daje się rozprostować i wygładzić ponownie.
Są doskonale wyprofilowane i świetnie dopasowują się do kształtu oka.
Przypominają cieniutką warstwę galaretki, również zapach tak mi się kojarzy - smacznie, owocowo i słodko, bardzo delikatnie.
Płatki bardzo dobrze przylegają do skóry, jednocześnie można kilkakrotnie zmieniać ich położenie i za każdym razem przykleją się ponownie bez problemu.
Jeżeli chodzi o odczucia w trakcie zabiegu - płatki są przyjemne w użyciu, nie wywołują uczucia dyskomfortu, jedynie z początku czułam delikatne swędzenie w okolicy oka, uczucie jednak mało kłopotliwe, o którym szybko zapomniałam i które szybko minęło.
No i czas na efekty - był to jednorazowy zabieg wiec ciężko tu mówić o jakiś trwałych, czy spektakularnych efektach, jednak po tym co zobaczyłam po zdjęciu płatka czuję się zachęcona do ponownego użycia płatków.
To co zachwyciło mnie najmocniej to efekt rozświetlenia skóry pod okiem - efekt o który zabiegam stosując kremy pod oczy i korektory, gdyż mam tendencję do cieni pod oczami.
Poza tym skóra delikatnie napięła się i zmarszczki uległy delikatnemu wyprasowaniu, nie odczułam natomiast efektu nawilżenia skóry, po zdjęciu płatka miałam potrzebę szybkiego wklepania kremu.
Zabieg w moim odczuciu odprężający, przyjemny, godny polecenia :)
Natomiast pozostaje kwestia ceny oraz pewnych informacji.
W cenie regularnej, gdybyśmy chciały zafundować sobie całą serię zabiegów, po których producent obiecuje opisane efekty działania - zabieg wychodzi bardzo drogo, natomiast dziś zajrzałam na stronkę i płatki są w promocyjnych cenach, warto więc wypróbować ;)
Druga sprawa to brak informacji o sposobie użycia, której nie ma ani na opakowaniu, ani na stronie z produktem, nie chcąc popełnić błędu wysłałam więc maila z zapytaniem o sposób użycia, odpowiedź była szybka, czas trzymania około 30 minut, a instrukcja jak w przypadku masek kolagenowych warto o tym wiedzieć i szkoda, że informacje te nie są zmieszczone na opakowaniu lub choćby na stronie z produktem ;)
I jeszcze nie wiem, czy was też nurtuje pytanie o powtórne użycie płatków, po pierwszym zabiegu w opakowaniu została niewielka ilość płynu, zaś płatki nie uległy uszkodzeniu, umieściłam je więc w plastikowej tacce oraz w opakowaniu i włożyłam do lodówki, na drugi dzień użyłam takich chłodnych, po wcześniejszym wklepaniu w skórę resztek płynu, efekty wydawały mi się podobne, choć może nie było tak jasno pod okiem jak po pierwszym użyciu, ale pojawiło się za to przyjemne uczucie chłodu i odprężenia pod okiem, a płatki ponownie wylądowały w lodówce ;)
A jak Wasze płatki ? ;)
Płatki testowałam w ramach akcji:
Kochana ja tez wziełam udział w tej akcji i przyznam że faktycznie brak informacji, ale u mnie skóra byla nawilżona. ja mam niebieska wersję.
OdpowiedzUsuńDo mnie niestety w jednym kawałku nie dotarły, ale mimo wszystko przetestowałam :) Recenzja jest już u mnie :)
OdpowiedzUsuńMam ochotę na te płatki. Do mnie dotarły płatki z ekstraktem z ogórka. A wcześniej z diamentami i drobinkami złota. Z obu wersji jestem zadowolona, więc planuję kupić pozostałe :)
OdpowiedzUsuńMi przypadly te platki niesamowicie do gustu :)
OdpowiedzUsuńja dostałam identyczne ;)
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja. Może w końcu sama wypróbuję takie płatki.
OdpowiedzUsuńostatnie zdjęcie jest cudne ;)
OdpowiedzUsuńprzyjemne uczucie pewnie podczas trzymania tych płatków
Fajne płatki i kolor ciekawy ,ja nie wzięłam udziału w tej akcji,jakoś mi umknęła.
OdpowiedzUsuńzaperzam przetestować te płatki, fajna nowość
OdpowiedzUsuńZ chęcią przetestuję ;) Bardzo interesujące !
OdpowiedzUsuńIdealna modelka! Twoje zdjęcie powinno być na opakowaniu, cudne fotki :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie się zapowiadają te płateczki:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziś posypały się recenzje o płatkach :) Ja jednak wolę te z Perfecty, są tańsze i dają efekt :)
OdpowiedzUsuńHej kochana! Bardzo serdecznie chciałabym Cię zaprosić na rozdanie na moim blogu, z okazji mojego powrotu na bloggera! Do wygrania duży zestaw kosmetyków Essence! http://lllilian.blogspot.com/2013/07/rozdanie-z-okazji-mojego-powrotu-takze.html
OdpowiedzUsuńA wystarczy tylko... jeden komentarz, by wziąć udział. :D / no nie i znowu widze te platki :D chyba serio je przetestuje
Znakomita recenzja :) i świetne zdjęcia :) a płatki bardzo mi się spodobały :)
OdpowiedzUsuńNie używałam jeszcze zadnych tego typu płatków, jak widze wiele nie straciłam, no ale kto wie, pewnie jak na jakieś trafię to kupię.
OdpowiedzUsuńŚwietna akcja. :) Recenzja również bardzo mi się podobała - zawarłaś w niej wszystko co najważniejsze. :) Co prawda ja nigdy takich płatków nie używałam, ale kto wie, może w przyszłości kiedyś się na nie skuszę. :)
OdpowiedzUsuńRównież zaczęłam prowadzić bloga z recenzjami różnych produktów, już nniebawem pierwsza prawdziwa notka. :)
Chyba się pokuszę na te płatki, obecnie kupuję płatki kolagenowe z Marion i jestem bardzo zadowolona.
OdpowiedzUsuńW tej akcji nie brałam udziału - nie wiedziałam o niej - ... ale płatki poznałam już wcześniej. Polubiłam je.
OdpowiedzUsuńZ chęcią wypróbowałabym te płatki:)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia :) A płatki bardzo lubię!
OdpowiedzUsuńMusze je wypróbować ,bo wszystkie bloggerki tak zachęcają :)
OdpowiedzUsuńNie miałam ich, ale wyglądają bardzo ciekawie ;)
OdpowiedzUsuń