czwartek, 18 kwietnia 2013

marsylskie.pl ♥ SYRYJSKIE MYDEŁKO Z ALEPPO - zapowiedź


Zaraz uciekam korzystać ze słońca, ale zanim pójdę mała zapowiedź :)
Czy słyszałyście o mydełkach marsylskich - na pewno !!!
A czy znacie mydła syryjskie? - ja nie znam, ale mam właśnie okazję takie mydełko poznać, wypróbować na własnej skórze, a następnie zdać relację z testów :)


Czytaj dalej

Właśnie nawiązałam współpracę z mydlarnią
wszystko poszło szybciutko i wczoraj już  SYRYJSKIE MYDŁO Z ALEPPO O 40% ZAWARTOŚCI OLEJU LAUROWEGO I 60%ZAWARTOSCI OLIWY Z OLIWEK  było u mnie:)




Zapowiada się niezwykle interesująco, mydło ma bardzo bogate właściwości pielęgnujące (informacje ze strony marsylksie.pl ):

Mydło Alep jest wytwarzane na bazie oliwy z oliwek z dodatkiem oleju laurowego (40%), dlatego nie powoduje alergii, a używane regularnie łagodzi wysuszenia skóry i pozostawia ją dobrze nawilżoną. Nie jest perfumowane, naturalnie pachnie olejem laurowym i oliwą z oliwek.

- olej laurowy jest sprawdzonym naturalnym antybiotykiem, jego wysoka zawartość zwiększa właściwości regeneracyjne mydła

- oliwa z oliwek nawilża, pielęgnuje i odżywia

- polecane osobom z poważnymi problemami skórnymi tj: łuszczyca, egzema, zapalenia skórne, łojotok, trądzik, atopowe zapalenie skóry

- goi wszelkie rany, blizny pooperacyjne, odleżyny, ropienie

- o jego leczniczym działaniu przekonały się miliony ludzi na całym świecie

- dzięki oliwie z oliwek działa jak balsam do ciała!


Jakość mydła jest stale nadzorowane przez francuskie laboratoria marki



Dziś rozpoczynam testy, na wyniki których zapraszam Was wkrótce .... :)
A dziś życzę miłego, słonecznego dnia i żegnam się podsyłając kilka wiosennych zdjęć mydełka :)









28 komentarzy:

  1. Znam kilka kosmetyków Syryjskich, poproszę moją ciocię, aby i jakieś mydła mi przywiozła jak będzie leciała do Polski, bo to wydaje się bardzo ciekawe. Ja uwielbiam pastę cukrową z Syrii, jest świetna i zawsze dostaję duży zapas :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję współpracy i życzę udanych testów;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja się z mydełkiem Aleppo nie byłam w stanie dogadać - a dokładniej moja skóra. Niestety, ale jeszcze do dzisiaj staram się doprowadzić do porządku mój dekolt i plecy, które zbuntowały się prze okrutnie po myciu mydłem Aleppo. Do mycia twarzy go nie stosowałam - uznałam, że zbyt długo walczyłam o gładką skórę, aby raz dwa zepsuć ją mydłem. Jakbyś była ciekawa szczegółów to tutaj możesz poczytać o mojej przygodzie z tym produktem :)

    http://subiektywna-vera.blogspot.com/2012/12/mydo-oliwkowo-laurowe-z-aleppo-40.html

    http://subiektywna-vera.blogspot.com/2013/03/sad-ostateczny-myda-aleppo.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o kurczę, chyba czytałam już którąś z tych recenzji, tylko nie skojarzyłam że to to mydełko :(

      zaraz poczytam jeszcze raz

      Usuń
  4. To mydlarnia w której też robię zakupy przez allegro, choć tak na prawdę jest bardzo niedaleko mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ta mydlarnia kusi mnie mydełkami marsylskimi jeszcze :)

      Usuń
  5. zapowiada się super ;]
    lubię takie mydełka

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem fanką "alep", aczkolwiek nie z tej firmy je mam. ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czyli jest nadzieja że i u mnie będzie dobrze :)
      bo wpis subiektywnej Very mnie trochę zaniepokoił :)

      Usuń
  7. Nigdy się nie spotkałam :) Wygląda bardzo intrygująco, choć niekoniecznie zachęcająco :P

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja nie miałam takich mydełek, na razie zostaję wierna glicerynowym i reo :)
    ale znając życie - kiedyś jak przeczytam po raz kolejny a nie będę mieć nic mydlanego pod ręką - to się skuszę :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Oczywiście znam i lubię, ale wolę czarne, glutowate mydło Alepp od tego w kostce:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Pierwsyz raz słyszę o tym mydełku , gratuluję współpracy i życze miłeych testów ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Gratuluję współpracy:) a mydełko super

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam mydła Aleppo ale głównie kupuję na Helfy.pl lub w Mydlarni u Franciszka.
    Dla mnie to produkt uniwersalny bez względu na stężenie :) Wykorzystuję do twarzy, ciała oraz higieny intymnej. Wersja z glinką Beloun działa cuda na mojej twarzy.

    OdpowiedzUsuń
  13. przyznam że prezentuje się niezwykle ciekawie, jestem ciekawa jak się sprawdzi :) życzę miłego testowania!

    OdpowiedzUsuń
  14. gratuluję współpracy :) śliczn są te zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetnie zapowiada się to mydełko ! Czekam na recenzję :)

    OdpowiedzUsuń
  16. nie miałam jeszcze do czynienia a tymi mydełkami :)

    OdpowiedzUsuń
  17. używam właśnie mydełka aleppo z organiqe, ale o mniejszym stężeniu - takie było dla mnie za wysokie, wysuszało mi skórę. gratuluję tak ciekawej współpracy :)
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
  18. Fajnie się prezentuje ta kostka mydlana ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Świetny blog! zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Niezwykle kuszące to mydełko :)

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za każdy pozostawiony komentarz i jednocześnie proszę o zachowanie kultury słowa :)