Cześć wszystkim :)
Czytaj dalej
No i doczekaliśmy się w końcu, po tylu latach cudownych, wymarzonych, białych świąt, mały, malutki, maleńki drobiazg, że to nie te święta, ale nie czepiajmy się szczegółów, nie bądźmy drobiazgowi, cieszmy się bo za rok może nie być (oby!) :)
Tymczasem, sanki, które już miały być schowane przeżyły jeszcze chwilę chwały, miały szansę jeszcze raz zabłysnąć i w ten oto sposób spędziliśmy, rodzinnie Niedzielę Wielkanocną :)
było miło, wesoło i bardzo mokro....
A Wam jak mijają święta ? :)
A jutro "Lany Poniedziałek" hmmm....... , wypada w "prima aprilis" więc pogoda pewnie nam znowu zrobi dowcip :)
A jutro "Lany Poniedziałek" hmmm....... , wypada w "prima aprilis" więc pogoda pewnie nam znowu zrobi dowcip :)
Uroczo!
OdpowiedzUsuńMy też dziś szalałyśmy z K. na śniegu... I sanki się przydały ;)
tak, a kilka dni temu już je chciałam definitywnie chować :)
Usuńja wczoraj miałam taki zamiar... ;)
UsuńAhhhhh! Dobrze, że chociaż Wy miałyście trochę radochy, bo mnie ta pogoda skutecznie przygnębia. Swoją drogą, że w Warszawie było bardzo nieprzyjemnie, śnieg sypał z wszystkich stron, w oczy, w dodatku taki ciężki i mokry...
OdpowiedzUsuńa nie, to u nas podobnie, po przyjściu do domu wszystko poszło się suszyć :)
Usuńogólnie zimy mam dość już, a prognoza pogody do połowy kwietnia mało optymistyczna, ale nie ma co się boczyć w święta i trzeba coś pozytywnego znaleźć nawet w śniegu na Wielkanoc :)
Mi dziś humor poprawił typowo słoneczny prezent :)
Usuń/kurcze, wyjdę na materialistkę! :P
prezenty zawsze poprawiają humor :)
Usuńa co to - możesz powiedzieć ? :)
Moge, moge :) Okulary przeciwsloneczne, model o ktorym marzylam od momentu, gdy zobaczylam zwiastun kolekcji *.* (siostra mamy czyta mi w myslach)
Usuńha, te trafione prezenty cieszą ogromnie :)
Usuńsuper, oby jak najszybciej Ci się przydały i nam w ogóle wszystkim ;)
O tak... Slonce chyba wszystkim by sie przydalo :) oby jaj najszybciej do polowy kwietnia
UsuńI przynajmniej dzieci miały podwójną radoche ;) Wesołych!
OdpowiedzUsuńU mnie w domu tylko siostra i psiaki cieszyły się ze śniegu :D reszta niezadowolona z konieczności założenia ciepłego płaszcza i butów zimowych... No cóż, jutro szykuje się porządna bitwa na śnieżki :) Widzę, że nawet w Święta w nieoczekiwanych warunkach dajecie radę i spędzacie je z uśmiechem :)
OdpowiedzUsuńależ rozkoszne zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńbliźniaki? :D
hehe :)
UsuńEmilka 3 lata 8 miesięcy i Zuzia 15 miesięcy :)
Słodko.
OdpowiedzUsuńJa na sankach niestety nie była bo jestem trochę chora.
my-world-lol.blogspot.com
Ale masz śliczne córeńki! Fajnie u was było, u mnie i w Polsce w rodzinnym mieście, i w Anglii pogoda jest strasznie nijaka...
OdpowiedzUsuńZdjęcia jak ze stycznia albo grudnia :) Taką to zimę mamy tej wiosny :)
OdpowiedzUsuńJakie kochane zdjęcia, tyle radości na nich widać, super :) !
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcia :) niestety te święta sa snieżne hehe no ale co zrobić :)
OdpowiedzUsuńu mnie dokładnie identyczna pogoda :)
OdpowiedzUsuńteż mnie na zdjęcia wzięło tylko rodzina odmówiła pozowania więc skupiłam się na naturze ;)
też było co fotografować, bo aura zimowa piękna :)
UsuńŚwietnie, że miło czas spędziłaś na powietrzu :D
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia! Maluszki miały radochę! Z każdej sytuacji można wyciągnąć pozytywne strony, choćby tej sankowej radochy i uśmiechniętych dziecięcych buzinek.
OdpowiedzUsuńBuziaczki
dokładnie !!! :)
Usuńswietne zdjecia - jak zawsze :) masz cudowne szkraby! taka wielkanocna zabawa w sniegu na pewno byla dla nich wielka radocha.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
dziękuję bardzo :)
Usuńtak, pogoda w tym roku zrobiła na złość dorosłym, a dzieciakom sprawiła radochę :)
Śliczne dzieciaczki i super zdjęcia :) Widzę, że radocha była ogromna :)
OdpowiedzUsuńswietne zdjecia! piekna zima ;p
OdpowiedzUsuń