Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Bell. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Bell. Pokaż wszystkie posty
środa, 9 lipca 2014
czwartek, 19 czerwca 2014
piątek, 23 sierpnia 2013
Nudziak od bell - GLAM WEAR nr 02
Ostatnio zrobiłam porządek w lakierach, powydawałam te, których nie używałam, a zostawiłam same ulubione kolory. Tym sposobem w moim koszyczku zrobiło się dość nudno i powtarzalnie, bo zostało mi kilka lakierów w ukochanym kolorze mięty, kilka nudziaków - a wszystkie prawie identyczne i dosłownie parę sztuk w kolorze innym niż wymienione :)
U mnie z lakierami to jak ze szminkami, jak wpadnie w oko to nie ma zmiłuj, że mam już 5 takich samych, innej firmy, czas chyba poćwiczyć silną wolę, z drugiej jednak strony... to tylko takie drobne nasze kobiece przyjemności :)
W każdym razie dziś chciałam Wam pokazać jeden z lakierów z tej mojej licznej grupy kolorów nude, nazywanej przeze mnie brzoskwiniowymi - Bell Glam Wear Nude nr 02.
czwartek, 13 czerwca 2013
Zabawa kolorami ♥
Cześć:)
Jakiś czas temu na pewnym blogu podejrzałam sobie jak w prosty sposób można sobie zmienić, wzmocnić, czy ulepszyć kolor kosmetyku używając do tego pigmentu.
Metoda mocno mnie zaciekawiła, przy najbliższej okazji kupiłam pigment essence a do zabawy wybrałam błyszczyk, który choć fajny, kolor mi się znudził i postanowiłam go sobie ocieplić :)
środa, 3 kwietnia 2013
Bell(owe), pozytywne zaskoczenie :)
Witajcie :)
Jako częsta bywalczyni sklepu Biedronka :) często mijam stoisko Bell, często zerkam w jego kierunku, nawet oglądam kosmetyki, ale jakoś tak nie specjalnie pociąga mnie ta marka, być może sugeruję się niską ceną i przekładam ją na jakość tych kosmetyków i chyba niepotrzebnie..., skuszona przeczytanym postem na zaprzyjaźnionym blogu MLS postanowiłam zainwestować w sumie 15 zł w markę Bell i mam: cukierkowy błyszczyk i miętowo - pastelowy lakier do paznokci :)
( duecik idealny na wiosnę...., ale z racji sytuacji nie będę ciągnąć tego tematu, na zimę też może być ;) )
Jako częsta bywalczyni sklepu Biedronka :) często mijam stoisko Bell, często zerkam w jego kierunku, nawet oglądam kosmetyki, ale jakoś tak nie specjalnie pociąga mnie ta marka, być może sugeruję się niską ceną i przekładam ją na jakość tych kosmetyków i chyba niepotrzebnie..., skuszona przeczytanym postem na zaprzyjaźnionym blogu MLS postanowiłam zainwestować w sumie 15 zł w markę Bell i mam: cukierkowy błyszczyk i miętowo - pastelowy lakier do paznokci :)
( duecik idealny na wiosnę...., ale z racji sytuacji nie będę ciągnąć tego tematu, na zimę też może być ;) )
Subskrybuj:
Posty (Atom)