Sprzymierzeńcy urody, czyli megakrzem oraz BratekPlus od AVETPHARMA

Dziś trochę z innej beczki będzie.
Wiadomo - my kobiety kochamy kosmetyki, pielęgnują one naszą urodę, poprawiają samopoczucie, dodają pewności siebie i zwyczajnie cieszą, ale jak powszechnie wiadomo "Piękno pochodzi z wnętrza" :)

Zapraszam więc na post o suplementach diety od AVETPHARMY.

Czytaj dalej

Zacznę nietypowo - karmienie piersią jest cudowne, ale w pewnym momencie wywołuje niezłe spustoszenie w organizmie, po prawie roku moje włosy i paznokcie chyba zaczęły odzwierciedlać stan mojego organizmu i niestety nie był to widok dobry.
Włosy zaczęły wypadać garściami, zrobiły się słabe, bez życia,  paznokcie stały się miękkie, rozdwajające się, brzydkie.
Po odstawieniu córki przyszedł więc czas na suplementy diety.
Na pierwszy ogień poszedł megakrzem, jak podaje producent z najwyższą zawartością naturalnego krzemu na rynku.
Przyznaję, że oczekiwania miałam duże, bardzo duże, jak im podołał megakrzem? W znacznym stopniu podołał :)

Suplement oprócz dużej zawartości krzemionki pochodzącej z dwóch naturalnych źródeł (pędy bambusa i skrzyp polny) zawiera także witaminy i minerały ( C, E, B2, B6, B1, B12, biotyna, metionina, niacyna, kwas pantetonwy, cynk, mangan, miedź, kwas foliowy, jod, selen) oraz zbawienne dla mnie żelazo.
Czyli preparat kompleksowy, działający w kilku obszarach.

Pierwsze efekty pojawiły się dość szybko i dotyczyły paznokci.
Po około dwóch tygodniach paznokcie zaczęły się w widoczny sposób regenerować, stały się twarde, zdrowo wyglądające, przestały się rozdwajać i zaczęły szybciej rosnąć.
Jeżeli chodzi o włosy, tu sprawa wymagała więcej czasu, ale wypadanie dość szybko zostało ograniczone, po około miesiącu zauważyłam poprawę elastyczności, stały się mniej łamliwe i bardziej wygładzone.
Kuracja powinna trwać minimum 3 miesiące, mnie został jeszcze miesiąc kuracji, wiec liczę na kolejne efekty, aż do całkowitej ich regeneracji.

Jeżeli chodzi o działanie - jestem zadowolona z efektów, wadą natomiast jest sama tabletka - dość duża, trudna do przełknięcia, powodująca uczucie goryczy w przełyku, a połknięta na niezbyt pełny żołądek może podrażniać i wywoływać ból, dlatego należy zadbać o dość obfity posiłek przed zażyciem.

Opakowanie duże - 60 tabletek - stanowi dwumiesięczną kurację w atrakcyjnej cenie, dlatego warto spróbować i przekonać się o skuteczności :)

Dla kompleksowej terapii do walki o urodę dołączył też BratekPlus - suplement z ziela fiołka tróbarwnego, wzbogacony cynkiem, który za zadanie ma oczyścić cerę oraz regulować działanie gruczołów łojowych.
Tabletki są malutkie, łatwe do połknięcia, powlekane, nie powodują uczucia goryczy w przełyku, delikatne dla żołądka, nie powodują skutków ubocznych ze strony przewodu pokarmowego.

Jeżeli chodzi o działanie - po około 2-3 tygodniach cera zaczyna się oczyszczać, u mnie towarzyszył przy tym wysyp niedoskonałości na skórze, który po około 1-2 tygodniach ustąpił i cera zaczęła się poprawiać.

Zauważyłam poprawę kondycji skóry, wygładzenie, domknięcie porów a także brak przetłuszczania w strefie t, nawet w całodniowym makijażu.

Myślę, że kuracja suplementami, tak jak i każda inna wymaga czasu, wytrwałości i cierpliwości, nic nie dzieje się od razu, dlatego warto uzbroić się w cierpliwość i nieco pomóc naszej urodzie, aby miała szansę rozkwitnąć - także z wnętrza :)